Panthers Wrocław rewelacyjnie rozpoczęli tegoroczny sezon European League of Football. Wrocławianie pokonali w meczu otwarcia na oczach własnej publiczności wicemistrzów Europy – Hamburg Sea Devils 34:25 Tym samym reprezentanci Polski objęli prowadzenie w konferencji wschodniej ligi europejskiej.
Panthers Wrocław zainaugurowali tegoroczny sezon European League of Football na Stadionie Olimpijskim od arcyciekawego spotkania z Hamburg Sea Devils. Mecze pomiędzy zespołami z Wrocławia i Hamburga za każdym razem wiążą się z walką do ostatnich sekund oraz niespodziewanymi rozstrzygnięciami.
Nie inaczej było tym razem. Spotkanie było zacięte, choć to wrocławianie kontrolowali jego przebieg. Gwiazdą spotkania bezdyskusyjnie został Tony Tate – amerykański wide receiver Panthers Wrocław, który zdobył w trakcie spotkania trzy przyłożenia. Ze świetnej strony pokazał się również rozgrywający wrocławskiego zespołu – Matthew Vitale.
– To było niesamowite widowisko. Nasz trener główny – Dave Christensen pokazał tym spotkaniem, że doskonale wie, co robi. Cały nasz zespół zaprezentował się ze znakomitej strony – mimo twardej postawy drużyny z Hamburga. Teraz wracamy do pracy, aby nasze kolejne spotkania wyglądały tak samo! – mówi Michał Latoś, prezes Panthers Wrocław.
- Nasz zespół grał wyjątkowo fizycznie i walczył do ostatniego gwizdka. Jeśli nie tracisz posiadania i dostajesz tylko 15 jardów kary w całym meczu, masz wielką szansę na wygraną. Teraz czas na wyjazd do Lipska! - uzupełnia Dave Christensen, trener główny Panthers Wrocław.
Kolejne spotkanie Panthers Wrocław w European League of Football już 11 czerwca o godz. 16.25. Wrocławianie zmierzą się na wyjeździe z niemieckimi Leipzig Kings. Spotkanie to – podobnie jak wszystkie pozostałe mecze Panthers Wrocław – będzie można śledzić w sportowych kanałach Polsatu. Kolejny mecz domowy „Pantery” rozegrają 24 czerwca z węgierskim beniaminkiem – Fehervar Enthroners.