Za nami ostatni mecz domowy sezonu zasadniczego- wygrywając z Bydgoszcz Archers zapewniamy sobie miejsce w fazie playoff, oraz przywilej rozegrania ćwierćfinału na boisku domowym.

To czy większy popis umiejętności dała nasza formacja ataku czy obrony zostawimy do waszej oceny, bo sami nie potrafimy stwierdzić. Kibice obecni na trybunach oraz zasiadający przed telewizorami w domach byli świadkami najmocniejszego rozpoczęcia meczu jakie pamiętamy.

Po jednej minucie gry, telebim na Stadionie Olimpijskim wskazywał wynik 14:0 dla gospodarzy, a co ciekawe, na boisko w tym czasie nie zdążyła wejść nawet… formacja ataku!

Mocny start zapewnił nam nie kto inny tylko Thiadric Hansen, w pierwszej akcji meczu zaliczając przechwyt w red zone (przestrzeń 20 jardów przed strefą końcową) przeciwnika, a swój bieg kończąc w endzonie Archers. Kolejny fantastyczny mecz Thiadric zakończył jak zawsze ze świetnymi statystykami- trzy powalenia, 1 sack, 1 powalenie za linią wznowienia akcji, 2 przechwyty i jedno przyłożenie.

Nasza formacja obrony nie dała przeciwnikom szans na reakcję i w kolejnej serii ofensywnej Bydgoszczy, piłkę z powietrza przejął grający z numerem 3 Szymon Jarmołkowicz, który za swój sobotni występ został wyróżniony nagrodą Polski MVP meczu, sponsorowanym przez New Era Polska.

Formacja obrony zaliczyła łącznie 21 powaleń (z wyróżnieniem dla wcześniej wspomnianego Hansena, 3 P. Lewszyk, 2 P. Barul) 3 sacki oraz 4 przechwyty (K. Ołdak, S. Jarmołowicz, 2 T. Hansen).

Popisy naszej obrony podziwiać możecie tradycyjnie w serii Mitutoyo Defensive Plays of the Week

Mocno uderzająca i szczelna obrona dopełniła świetna gra ataku pod przewodnictwem Bartka Dziedzica, zdobywajacego łącznie 109 jardów podaniowych i 2 przyłożenia.

Festiwal jardów nie miał końca- łącznie zdobywając ponad 300 jardów biegami i podaniami atak dostarczył nam kolejne 6 przyłożeń (4 biegowe i 2 podaniowe)!

Autorem połowy przyłożeń ofensywnych jest biegający z numerem 2 Ryan Tuiasoa, po raz kolejny pokazujący swoje umiejętności i szybkość, zdobywając 150 jardów biegowych. Drugim biegającym autorem przyłożenia był dobrze znany Konrad Starczewski, zdobywając w całym meczy 40 jardów.

Mimo pogody, która nie rozpieszczała nas w dniu meczu, gra powietrzna w wykonaniu naszych skrzydłowych jak zawsze była na najwyższym poziomie. Zdobywając ponad 100 jardów i dwa przyłożenia, których autorem był Wiktor Zięba pokazujemy, że wszechstronna gra w ataku i obronie to to, na co mogą liczyć kibice odwiedzający nas na Stadionie Olimpijskim.

Przeżyjmy ten festiwal punktów jeszcze raz z podumowaniem meczu autorstwa Box Media

Mimo zbliżającego się zakończenia sezonu zasadniczego, to nie koniec footballowych emocji na Stadionie Olimpijskim! Już 31.10 zawalczymy na własnej ziemi o udział w XV Polish Bowl. Nie może was zabraknąć na miejscu, potrzebujemy waszego dopingu z trybun!

Jakie to miasto?

Jaka Drużyna?

Zdj. Łukasz Skwiot Fotografia Sportowa

MJ